Tytuł: Woda dla słoni
Autor: S.Gruen
Seria: -
Liczba stron: 400
Wydawnictwo: Rebis
Cyrk- widowisko, którego świadkiem był chyba każdy z Nas. W dzieciństwie przyjazd cyrku był wielką atrakcją, chociaż w moim przypadku stało się to czymś znienawidzonym. Po co tu ukrywać- męczenie zwierząt i klauny...Nienawidzę ich, chyba nic nie wzbudza we mnie takiej agresji jak ich przygłupie żarty. Dlatego starałam się trzymać z dala od czegokolwiek związanego z cyrkiem. Jednak kiedy śledząc nowe filmy zobaczyłam, że wychodzi nowy z Robertem Pattinsonem przeczytałam opis i postanowiłam obejrzeć. Idąc do kina nie spodziewałam się za wiele. Wyszłam jednak oczarowana, marząca o tym by przeczytać książkę. Kupiłam ją mamie na dzień matki i wreszcie udało mi się dopaść ją w swoje ręce. Zaciekawiona i z wielkimi oczekiwaniami zaczęłam czytać. I przeniosłam się w zupełnie inną rzeczywistość.
'Woda dla słoni' Sary Gruen to historia Jacoba Jankowskiego, Amerykanina polskiego pochodzenia. Jest on pacjentem ośrodka opieki nad ludźmi starymi. Ma 93 lata a za sobą wspaniałe życie, jednak teraz ten starszy Pan pogrążony jest w nostalgii odkąd obok rozbił się cyrk. I powraca od myślami do wydarzeń sprzed 70 lat, gdy był młodym studentem weterynarii. Jednak tragedia sprawia, że rzuca studia i nie mając co ze sobą zrobić wskakuje do pociągu. Jak się okazuje nie jest to zwykły pociąg, ale skład należący do Najbardziej Osobliwego Widowiska na Ziemi Braci Benzinich. I tak zaczyna się przygoda Jacoba z cyrkiem. Ale oprócz niezwykłych przygód, bycia na zapleczu spektakularnego wydarzenia w życiu chłopaka pojawia się piękna artystka- Marlena, żona dyrektora od zwierząt estradowych, Augusta.
Mimo, że znałam fabułę z filmu to czytałam książkę zaciekawiona. Nie przesadzę mówiąc, że wniknęłam w ten świat. Czułam brud i zmęczenie pracowników, zapach pociągu, czy zachwyt nad występami. Stałam się częścią 'Wody dla słoni' towarzysząc Jacobowi w tych radosnych, smutnych i przerażających wydarzeniach. To naprawdę niezwykła umiejętność kiedy autor pisze książkę w taki sposób, że czytelnik staje się jej bohaterem. Uczucie to potęgował fakt, że książka jest w narracji pierwszoosobowej ,a rozdziały z teraźniejszością i przeszłością przeplatają się. Dzięki temu ma się wrażenie jakby siedziało się przy łóżku bohatera i opowiadał on naprawdę wydarzenia ze swojego życia.
'Woda dla słoni' oprócz niezwykłego klimatu ma również bardzo dobrze skonstruowane charaktery bohaterów. Jacob to 23-letni chłopak, który wchodzi w dorosłość, a w cyrku odkrywa nowe doznania i rzeczy do których jest zdolny. Całkowita zmiana otoczenia, z prestiżowej uczelni do cyrku, sprawia że staje się on innym człowiekiem, jednak niezmienna pozostaje jego wrażliwości i miłość do zwierząt. Marlena jest gwiazdą estradową, delikatną i wrażliwą, przytłoczoną przez niezrównoważonego męża. August to przerażająca postać, mimo że potrafi być miły i niezwykle przyciągający, to jego zmienność nastrojów i agresja robią go jeszcze bardziej przerażającym. Moją ulubioną postacią jest chyba Walter , w ducie z Księżniczką. Chociaż z początku nieufny i niemiły z czasem otwiera się pokazując swoje ogromne serce w małym ciele. Jednak nigdy nie opuszcza go cynizm.
Książka ta dostarczyła mi wielu emocji. Radości, łez, zachwytu, niepokoju, czasami czułam się nawet zawstydzona razem z bohaterami. Poza tym 'Woda dla słoni' pokazała coś więcej niż same występy cyrkowe, ukazała zaplecze tego wszystkiego, ujawniła co działo się za kulisami wielkiego show. Tajemnicze zniknięcia, zatłoczony pociąg, brak pieniędzy i jedzenia. Dała nam do myślenia nad tym, że za pięknymi strojami artystów krył się głód robotników. Myślę, że można nazwać utwór Sary Gruen za pouczający.
'Woda dla słoni' poruszyła moje serce, jest to jedna z najlepszych książek jakie czytałam ostatnimi czasy. Bez zastanowienia mogę dodać ją do ulubionych i polecić wszystkim tym, którzy się wahają. Ta książka dostarczy Wam nie lada emocji, porwie Was i zapewni mile spędzony czas. Jednak weźcie ze sobą paczkę chusteczek, bo bez łez się nie obejdzie.
Ocena: 10/10
***
I uwaga, uwaga!
Już jutro (tj. 1 września) , o godzinie 16:00 , na FORUM rusza etapowy konkurs w którym można będzie zgarnąć 'Pretty Little Liars'! I etap będzie trwał 48h! Więc serdecznie zapraszam do udziału! Zaglądajcie TUTAJ, bo już niedługo więcej szczegółów, a jutro pojawi się pierwsze zadanie konkursowe :D
31 sierpnia 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Obsługiwane przez usługę Blogger.
10 komentarze:
Uwielbiam tą książkę! Bardzo miło wspominam czas jaki spędziłam na czytaniu jej ;) Pozdrawiam!
Książkę czytałam i również bardzo mi się podobała:))
Pozdrawiam!!
Już od dawna na nią poluję. Czy upoluję? Nie wiem
Jeszcze nie czytałam, jednak spotkałam się już z tyloma pozytywnymi recenzjami, że będę musiała po nią sięgnąć :D
Film mnie nie zachwycił, ale wyznaję zasadę, że książki z reguły są lepsze, więc chciałabym przeczytać :)
Pozdrawiam!
Coś mnie nie ciągnie do tej historii, nawet nie obejrzałam filmu. Ale skoro tak Ci się spodobała, to może to jeszcze przemyślę ;)
Także muszę przemyśleć swoją decyzję co do nie czytanie tej książki... Bardzo mnie zachęciłaś!
Aż tak wysoko oceniasz? WOW, teraz się zaczynam zastanawiać nad tą książką :P
Raczej nie w moim guście:/ Co prawda wysoka ocena, ale jakoś... no niezbyt.
Nie spodziewałam się tak pozytywnej recenzji :) Co prawda nie wiedziałam do tej pory nic o książce - a szkoda - ale film nie wydawał mi się zachęcający. Może pora zmienić nastawienie? :) Pozdrawiam!
Prześlij komentarz