Dziś przyszła pora na... Dziesięć miejsc znanych z literatury, które chcielibyśmy odwiedzić!'
Ponieważ 'Spętani przez Bogów' idą mi piekielnie wolno to postanowiłam dodać jedną nie recenzyjną notkę :). Spodobała mi się taka zabawa, bo od zawsze byłam ogromną fanką robienia rankingów :) A więc moje TOP 10 miejsc znanych z literatury, które zdecydowanie chciałabym odwiedzić ;)!
1. Hogwart
Bo kto by nie chciał znaleźć się w Szkole Magii i czarodziejstwa znanej Nam z książek o Harry Potterze? Wymarzona szkoła- z niezwykłymi przedmiotami, osobliwymi nauczycielami, duchami latającymi po korytarzach, ruchomymi obrazami i masą tajemnic. Tak...zdecydowanie chciałabym być jedną z uczennic Hogwartu.
2. Wielka Brytania w czasach Poirota
Utwory Agathy Christie są jednymi z moich ulubionych, a Piorot -ulubionym bohaterem literackim. Oprócz zastanawiających zagadek detektywistycznych warto zwrócić uwagę na tło wszystkich wydarzeń. Stare rezydencje, wielkie ogrody, małe brytyjskie miasteczka. Zawsze się tym wszystkim zachwycam, więc tam również chciałabym się znaleźć.
3. Akademia Wampirów
Akademia Św. Vladimira to miejsce, gdzie dampiry i moroje uczą się walczyć i panować nad swoimi darami. Miejsce to pokazała Nam Richeall Mead w swojej książce o przygodach dampirzycy Rose. I tak bardzo jak polubiłam ją, polubiłam również akademię. To miejsce niezwykłe, inne i tajemnicze. A ja kocham tajemnicze rzeczy.
4. Rivendall
Rivendall, jedno z trzech królestw elfów znajdujących się w świecie Śródziemia. Tolkien we 'Władcy Pierścieni' opisał nam magiczne i cudowne miejsce zamieszkałe przez równie niezwykłe postacie. Czytając i oglądając w filmie Rivendall trudno nie westchnąć z wrażenia.
5. Nowy York
Nowy York, jedno z najpopularniejszych miast w USA. Miejsce mieszających się kultur, drapaczy chmur, mody i gwiazd. Miejsce najbardziej realne do odwiedzenia spośród tych, które wymieniłam. Jaka książka mnie do tego przekonała? Otóż..'Pamiętnik księżniczki' :) Mia mieszka w NY i odwiedza wiele ciekawych miejsc- najbardziej chciałabym zobaczyć ZOO w Central Parku..I przejechać się powozem :D
6. Lothlorien
Kolejne elfie królestwo z trylogii J.R.R Tolkiena. I kolejne niezwykłe miejsce w moim rankingu. Jak widać lubię magię i niezwykłość. Ale trudno nie marzyć o tym, by znaleźć się w tak pięknym miejscu :)
7. Hogsamead
I kolejne miejsce z krainy Harrego Pottera. Hogsamead- wioska zamieszkana wyłącznie przez czarodziejów. Kto by nie chciał mieszkać w miejscu z magicznymi sklepami, Miodowym Królestwem i barem 'Pod trzema miotłami'? Ja bez zastanowienia bym się tam przeniosła :D
8. Ulica Pokątna
I już ostatnie miejsce z Harrego Pottera, ale nie mogło przecież go zabraknąć. Było to właściwie pierwsze magiczne miejsce, które poznał Harry, a razem z nim- ja :). Esy&Floresy, Gringot, u Olivandera, sklep z dowcipami Wearsley'ów ;). Cud, miód i orzeszki :D
9. Wyspa Esme
Chociaż teraz lubienie serii S.Meyer -'Zmierzch' jest wręcz passe to ja nadal pozostaję wielką fanką tych książek :). Uwielbiam serie, i chociaż ostatnia część jest wg. mnie najgorsza to zauroczyło mnie miejsce, gdzie Bella i Edward wyruszyli w podróż poślubną. Egzotycznie, bajecznie i pięknie!
10. Piekło
Mimo, że nazwa może zwodzić to wcale nie chodzi o piekło w jego zwykłym znaczeniu, ale o miejsce z serii 'Jutro'. Piekło, które w rzeczywistości przypomina raj. Nietknięte przez współczesność, dzikie i naturalne. Miejsce, gdzie można świetnie się bawić, a w okropnych czasach daje schronienie.
No to by było na tyle, myślę że jutro skończę wreszcie 'Spętanych...' (tym razem już naprawdę xD) i już niedługo pojawi się recenzja (uprzedzam, że raczej mało..entuzjastyczna ;)).
Co do TOP10, więcej znajdziecie TUTAJ . Zapewne to nie mój ostatni ranking :)
Buziaki kochani ;*
8 komentarze:
Widzę że na liście królują miejsca z Harry'ego Pottera, też chętnie bym je odwiedziła :) No i oczywiście WB za czasów Poirota... pod warunkiem, że miałabym możliwość napicia się z nim kawy ;) Pozdrawiam!
Wyspę Esme i Nowy Jork też z chęcią bym odwiedziła:))
Widzę ,że co do Akademii i Nowego Jorku się zgadzamy ;) A ja nadal nie mogę ze swojej głupoty ,iż zapomniałam o Piekle !
Zdecydowanie chciałabym odwiedzić Hogwrat:) Do wielkiej Brytanii z czasów Poirota również.
Pozdrawiam!
Wielu chciałoby odwiedzić Hogwart xD I do NY też się mogłabym wybrać :)
Świat Harry'ego Pottera z chęcią bym odwiedziła oraz Nowy York, choć z odrobinę innego powodu ;) Pozdrawiam :)
O tak, Pokątna! Tam również z wielką chęcią bym zajrzała :)
Nie dziwię Ci się, że chciałabyś odwiedzić tyle miejsc z "Harry'ego Pottera" - sama marzę, żeby się tam znaleźć ;) No i Rivendell - piękne jest <3 A do NY też z chęcią bym pojechała (na szczęście jest to możliwe :D).
Prześlij komentarz