14 września 2011

'Milczące słowa' - J.Wochlik oraz 'Morderstwo odbędzie się..' -A.Christie.

Ostatnio przeczytałam te dwie książki, nie pisałam jednak zbyt rozległych recenzji, tylko kilka słów o tym o czym są i jakie mam odczucia :).


Tytuł: Milczące słowa
Autor: J.Wochlik
Seria: -
Liczba stron: 300
Wydawnictwo: 





Na początek - jest to wędrująca książka. Autorka przesłała ją do czytelników, a oni wg. jej wytycznych po przeczytaniu wysyłają ją dalej. Miała ją przede mną chociażby Cassin i Sujeczka, a dzisiaj ja wysyłam dalej. Naprawdę świetna inicjatywa. Jest to historia wiekowego i brutalnego wampira, Henryka Gota , oraz młodej studentki- Zuzanny. Oraz tego jak wpływają na siebie wzajemnie, nie jest to kolejna ckliwa historia o nieśmiertelnej miłości. Gdyby ktoś był zainteresowany mogę przesłać maila do autorki, żeby dopisała do listy osób chcących przeczytać :). A to kilka słów, której jej napisałam po przeczytaniu:
Muszę powiedzieć, że jestem pozytywnie zaskoczona. Szczerze mówiąc trochę się obawiałam co to będzie, ale okazało się, że nie potrzebnie. Książka mi się podobała, może mną nie zachwyciła jakoś szczególnie, ale jest całkiem niezła. Największym plusem jest chyba język i to jak lekko i szybko się czyta. W wielu książkach miałam problem by przebrnąć dalej , bo trudno mi się czytało. Tutaj zdecydowanie tak nie było. Nim zdalam sobie sprawę dobiegałam końcówki książki, w ogóle się przy tym nie męcząc. 
 Jeśli chodzi o bohaterów to niestety moja imienniczka, i zarazem główna bohaterka, nie przypadła mi do gustu. Właściwie można powiedzieć, że jej nie polubiłam. Jej zachowanie często było głupie, czasami sprawiała wrażenie takiej 'pustej'. Trudno było znaleźć mi w niej coś, co by mnie do niej przekonało. Mimo, że łączyło Nas imię, kolor włosów i uwielbienie do książek to dla mnie to raczej negatywna postać. Myślę, że to też wpłynęło na odbiór przeze mnie całej powieści. Polubiłam za to Henrego Gota. Chociaż nie wiem czy polubiłam to odpowiednie słowo, raczej mnie zaintrygował i przyciągał. A to ogromny plus, bo był inny niż większość męskich bohaterów, w książkach które czytam. Moją ogromną sympatię zyskali Amon wraz z Elizjon, żałuję że nie było trochę więcej ich wątka, bo był bardzo ciekawy.
 Co do samej fabuły to nie zachwyciła mnie, ale ciekawiło mnie jak to wszystko się skończy. Czasami gubiłam się w tym co się dzieje, trochę wszystko bywało zakręcone. Rozwinęłabym trochę wwątek przenikania światów i tego, co jest po tamtej stronie. 
 Podsumowując, nie jest to książka ktora wzbudziła we mnie masę emocji czy zachwyciła, ale naprawdę przyjemnie się czyta. Myślę, że jaky ją jeszcze trochę dopracować wyszłoby coś naprawdę fajnego.


Ocena: 6/10





Tytuł: 'Morderstwo odbędzie się...'
Autor: A.Christie
Seria: -
Liczba stron: 290
Wydawnictwo: Dolnośląskie



'Morderstwo odbędzie się..' to druga książka Christie z postacią panny Marple, którą przeczytałam. Zabrałam się za nią, gdyż niezwykle zaciekawił mnie opis, przełamałam nawet swoją niechęć do starszej pani, detektyw-amatora. 
 Książka rozpoczyna się, gdy w regionalnej gazecie pojawia się informacja o tym gdzie i kiedy odbędzie się morderstwo. Wszyscy bohaterowie z zaciekawieniem stwierdzają, że musi być to zaproszenie na jakąś zabawę i postanawiają odwiedzić gospodynię, w której domu ma odbyć się zbrodnia. Sama gospodyni uważa ogłoszenie za głupi żart, jednak przyjmuje gości. A gdy wybija godzina zbrodni gasną wszystkie światła, i zapowiedziane morderstwo ma miejsce. ale kto tego dokonał i dlaczego? Żeby się dowiedzieć musicie przeczytać książkę :) 
 Niestety sam początek strasznie źle mi szedł. Sama zbrodnia była ciekawa, lecz duża ilość bohaterów i nazwisk sprawiała, że gubiłam się w tym kto jest kim i dlaczego chciałby zabić. Pierwszą połowę ksiażki czytalo się wolno, jednak ku mojemu zaskoczeniu rozkręca się wraz z pojawieniem panny Marple. Starsza Pani jest w odwiedzinach w miejscowości, gdzie miała miejsce zbrodnia. I jej wrodzona ciekawość sprawia, że zainteresowała się wydarzeniami z felernego wieczora. jej pojawienie sprawia, że powoli odkrywane są nowe tajemnice, nasuwając nam myśl, kto mógł być mordercą. Ciekawość potęguje fakt, że kolejne osoby padają trupem, a lista podejrzanych zamiast się zmniejszać- zwiększa się. 
 Byłam przekonana, ze odgadłam kto jest mordercą, jednak zakończenie zaskoczyło mnie bardzo. Christie jak zwykle pokazała swój niezwykły talent, i myślę, że mało kto wpadłby na takie rozwiązanie sprawy. Naprawdę należą jej się wielkie brawa. 
 Książka jako całość nie powaliła mnie na kolana, ale warto ja przeczytać dla samej końcówki i niezwykłego rozwiazania zagadki przez autorkę. Fani książek Christie nie moge ominąć tej pozycji. W moim przypadku sprawiła, że polubiłam trochę panne Marple, może jeszcze jedna książka i będę jej fanką ? Polecam :)


Ocena: 7/10


***


Teraz wezmę się zapewne za drugą część serii 'Pretty Little Liars' - 'Bez skazy'. Ponieważ jutro jadę do mój Wro i wracam w niedzielę, gdyż w sobotę jest zlot, a mój laptop jest zepsuty to recenzja ukaże się zapewne w przyszłym tygodniu :)
Buziaki, książkoholicy!


7 komentarze:

Unknown pisze...

Uwielbiam Panne Marple! Ta kobieta mnie inspiruje, a jej detektywistyczne (choć amatorskie) zdolności wręcz zadziwiają. Co do milczących słów to dużo o niej słyszałam i mam nadzieję że jak najszybciej będę ją mogła przeczytać. PLL.Bez skazy- jak najbardziej polecam ;)Pozdrawiam!

Maruda007 pisze...

Pierwsza książka mnie nie przekonuje, ale Christie nie mogę odmówić^^
Pozdrawiam!

Tristezza pisze...

Tę pierwszą raczej sobie odpuszczę, co do drugiej to od pewnego czasu zastanawiam się czy nie zapoznać się z ksiazkami Aghaty Christie... więc może przeczytam :)

A pisze...

Przyznam, że zaciekawił mnie pomysł z wędrującą książką. Zachęciłaś mnie do przeczytania książki Aghaty Christie, bo jeszcze nigdy nie czytałam jej książek. Chyba czas to zmienić:)

KamCia pisze...

Jak dotąd miałam okazję poznać Poirota, z panną Marple nie miałam jeszcze styczności, ale widzę, że warto to nadrobić. O pierwszej z opisywanych książek nie słyszałam, ale jeśli będę miała okazję, z chęcią się z nią zapoznam. Pozdrawiam ;)

Manufaktura Tekstu pisze...

Zapraszam do udziału w konkursie: http://zaczytanieblog.blogspot.com/2011/09/konkurs-22011.html

Ven pisze...

O, pamiętam tą akcję z wędrującą książką! Świetna sprawa, ale chyba ją przegapiłam ;P

I muszę się w końcu zabrać za książki Christie :D

Prześlij komentarz

Obsługiwane przez usługę Blogger.